czwartek, 18 lutego 2016

Kruk



Kruk to film- teoretycznie horror, lecz nie jest wcale taki straszny, jak wciągający i trzymający w napięciu- bardziej wg mnie zasługuje on na miano thillera akcji.

Rok po śmierci Eric Draven powraca jako anioł zemsty, by pomścić morderstwo swoje oraz ukochanej Shelly. W misji towarzyszy mu czarny kruk, który jest łącznikiem ze światem żywych.
-> taki opis podaje Filmweb.

Film sam w sobie- jak już napisałem nie jest całkowitym horrorem, ponieważ nie straszy on żadnymi jumpscarami- on bardziej zaskakuje mocami naszego bohatera oraz jego zdolnościami po zmartwychwstaniu. Jak na rockmana to Eric nieźle radził sobie z bronią palną, ostrymi narzędziami oraz oczywiście z instrumentami (dokładniej gitarami elektrycznymi). Nierozłączna więź między Ericem, a krukiem była kluczowa w filmie, ponieważ gdyby kruk zginął to zarazem nasz główny bohater też by zniknął. Okazuje się, że kruk jest tak jakby odzwierciedleniem wnętrza Erica.

Dodać także warto, że widać, iż film był inspirowany Batmanem, ponieważ mamy tutaj bohatera, który działa w nocy, który zwalcza przestępczość, miał swoją ukochaną oraz stracił kogoś ważnego i teraz jest za ruchem dla sprawiedliwości. Biorąc też pod uwagę to, że akcja dzieje się w mieście- w nocy; miasto jest pochłonięte przestępczością (oczywiście ciągle nawiązuję do Gotham)- dodam też, że nasz ludzki kruk nie jest dokładnie jak Batman- Batman nokautuje, a Draven zabija.

OCENA -> 9/10

Paweł.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz