sobota, 24 września 2016

...


Witajcie wszyscy bardzo serdecznie!

Dawno sie tutaj nie pojawilo nic nowego...
W porozumieniu z Marysia- doszlismy do wniosku, ze mimo wielkiej frajdy nic nie bedzie sie juz tutaj pojawialo. Brak recenzji, przepisow, szybkich info itp. Ewentualnie czasem pojawi sie informacja o streamie. Niestety nastapily braki w wenie oraz czasie. Pozdrawiamy i przepraszamy :(


poniedziałek, 1 sierpnia 2016

Gry- kiedyś, a dziś

Pewnie każdy z Was zastanawia się, jak świat gier video poszedł na przód- patrząc z perspektywy lat 90...

Pod lupę możemy wziąć "Dooma" z lat 90, a z czasów teraźniejszych. Kiedy ta gra pojawiła się po raz pierwszy na rynku wpadła w opinię kontrowersji, np niektórzy ludzie uważali tę grę za zbyt brutalną, zaś inni uważali ją za dobrą strzelaninę FPS, ponieważ spopularyzowała niszczenie. Z tego co słyszałem "Doom" został zakazany w Australii i podobno w innych krajach po tym, co stało się w jednej ze szkół wyższych w Ameryce, gdzie dwóch uczniów (jeden z nich był fanem "Dooma") zabiło innych uczniów (nie wiem dokładnie ilu). Według mnie takie gry, które mają w sobie brutalność powinny być cenzurowane, np taki "Postal" w którym mamy wolną rękę i możemy robić to co chcemy z danym człowiekiem. Moją szczerą opinią na temat brutalnych gier- jest to, że nie powinno się ich dawać osobom z różnymi problemami.

Na koniec omówimy sobie jeszcze dwa tytuły.

Każdy z nas pewnie zna serię "Metal Gear Solid"- jeżeli Was to interesuje to możecie sobie poszukać na moim blogu czegoś na temat tej gry :) PS: Tutaj skupimy się 100% na grafice. Biorąc pod uwagę pierwszą część "Metal Gear...", a piątą (dzisiejszą)- nawet niedoświadczony gracz zdołałby zobaczyć różnicę pomiędzy tymi dwoma produkcjami oraz zorientowałby się, iż grafika z części na część jest coraz to lepsza. Wiadomo... Każda gra musi zaskoczyć czymś nowym, taki "Metal Gear..." zachwycał od początku wyśmienitą fabułą, techniką gry oraz poprawiającą się z części na część oprawą graficzną. Biorąc pod uwagę, że w pierwszej części mieliśmy same pixele, a w piątej mamy odzwierciedlenie prawdziwego człowieka! Trzeba też dodać, że cała oprawa graficzna działa na rozmaitych silnikach. Oczywiście im dalej w przyszłość- tym lepsze są techniki, jakoś i oczywiście sprzęt, którego wymagania są dosyć ostre. Najnowsze gry zawsze będą miały lepszą grafikę na PC, bo to Ty decydujesz jaki masz komputer i na jakich wymaganiach chcesz mieć gry.

 "Rachet & Clank"- jedna z mnóstwa gier animowanych, podobna do "Crash Bandicoot", "Spyro The Dragon" czy chociażby "Kangurek Kao"- te gry naprawdę wspominam z wielkim sentymentem. Pamiętam dobrze na ile czasu mnie te gry wciągały. Były to dziesiątki, a nawet setki godzin! Najwięcej czasu spędziłem przy "Rachet & Clank"- z jednej strony jest mi bardzo przykro, że nie kontynuują takich serii z wyżej wymienione. Jedyna seria, która się utrzymała do teraz jest to właśnie "Rachet & Clank". Naprawdę- ja tę grę uwielbiam od czasów, kiedy w nią pierwszy zagrałem- pisałem nawet o tym posta :D Porównując grę z kiedyś, a dzisiaj to różnica jest ogromna pod każdym kątem. Biorąc pod uwagę najnowszą część czyli restart serii- dużo się zmieniło, odkąd grałem pierwszy raz; PS: właśnie przechodzę remasterkę pierwszej części. Być może pojawi się recenzja, ale teraz nie na to pora. Tylko omówmy sobie zmiany, jakie zostały wprowadzone. Biorąc pod uwagę poprzednią część "Nexus"- nie zmieniło się za dużo, ci sami aktorzy dubbingowi; poza tym najciekawszą rzeczą jaka została tu wprowadzona są strażnicy galaktyki! Jak dobrze pamiętacie w pierwszej części w ogóle się nie pojawiali, prócz ich przywódcy. Patrząc na to, jak gra została zmieniona i przerobiona na film (!)- niestety z tego co wywnioskowałem to są różnice między grą, a filmem, bo film jest bardzo w porządku, lecz niestety składa się tylko z niektórych scen z gry! Reszta jest dorobiona.

Moim ostatnim słowem jest to, że gry kiedyś były lepsze... Teraz tylko zmienia się grafika oraz są przerobione fabuły. Dużo rzeczy zostało ocenzurowanych, lecz niektórych fanów serii to nie zmyli.

Pozdrawiam, Paweł :)

Horror- kiedyś, a dziś

Dawno, dawno temu żył sobie bloger o imieniu Paweł. Mieszkał on na strasznym zadupiu, gdzie wszyscy ludzie się znali, ale Paweł był inny. Lubił mroczne klimaty, nawiedzone lasy i inne temu podobne rzeczy. Lubił on także oglądać mnóstwo horrorów, takich jak: "Piła", "Teksańska Masakra", "Paranormal Activity"... Nikt go nie rozumiał, wszyscy go mieli za jakiegoś świra, który ogląda tylko takie rzeczy. Z czasem przestały go przerażać takie filmy i stały się one dla niego ciut kontrowersyjne. Biorąc pod uwagę dzisiejszy horrory, a te co były kiedyś to w dzisiejszych czasach nie jest już tak łatwo się wystraszyć. Wychodzą coraz to nowsze horrory, mają być coraz to straszniejsze, ale na nim to nie robi jakiegoś specjalnego wrażenia. Paweł już od jakiegoś czasu wyczekuje na "Obecność 2", czeka oczywiście, aż zostanie ona wypuszczona do internetu. Jak to sam Paweł streścił- "Obecność" była odlotowa! Ma on nadzieje, że dwójka będzie tak samo dobra. Paweł miał niegdyś partnera do oglądania filmów, lecz ten niestety go opuścił. Paweł strasznie przeżywał ubytek w członkostwie do horrorów. Lecz nie dał się, nie poddał się i nie przerywa swojej pasji do horrorów. Dzisiaj ma w planach obejrzeć jakiś horrorek, sugerując filmy dzisiaj, a kiedyś są one identyczne, bo nie wykazują strachu, ani paraliżów. Są one takie, jakie są. Nawet w samotności się ich nie boi.

Pozdrawiam, autor.

wtorek, 5 lipca 2016

Dodatki do Wiedźmina

Serce z kamienia- pierwszy dodatek do Wiedźmina III pt. "Serce z kamienia" sprawił, że znana nam lokacja Velen się rozszerzyła. Nie jest to jakieś wielkie rozszerzenie, ale wprowadza ono kilka nowych wsi oraz nowe miejsca odkryć. Co do fabuły nie mieliśmy tak dobrej jak w podstawie, ale też ujdzie :) Polegało to na tym, że dostajemy nowe zlecenie od pewnej osoby, która domaga się pewnej rzeczy (bez spoilerów :D) i jak to przyszło na grę- nic nie mogło przejść gładko i sytuacja nagle się komplikuje. Mamy kilka zadań pobocznych, nowe zlecenia oraz pewną nowość, która bardzo interesowała graczy przed premierą... Jest to możliwość aukcji w której będzie można brać udział. A co do nowych postaci, jakie się tu pojawiają to są: Olgierd von Everec oraz Gaunter O'dim- pseudonim Pan Lusterko. Oczywiście w dodatku dodany także został dosyć znany zakon, który był z pierwszej części Wiedźmina. Zakon Płonącej Róży... Jak dla mnie ten powrót zakonu, który bardzo polubiłem w pierwszej części Wiedźmina- bardzo mi się spodobał, ale tutaj ????? (bez spoilera :D) Według mnie dodatek "Serce z kamienia" pasuje idealnie do fabuły! Ostateczna ocena to: 7/10

Krew i wino- już powyżej napisałem o "Sercu z kamienia", więc teraz czas na drugi, ale też ostatni dodatek do Wiedźmina, czyli "Krew i wino". Według mnie jest to najlepszy dodatek, jaki został wypuszczony! Dlaczego? Mało tego, że jest on olbrzymi, wprowadza nową lokację, nową talię do Gwinta. Dodatkowo muszę Wam powiedzieć, iż ogółem, gdy przechodziłem ten dodatek to dosłownie czułem się, jak bym przechodził kolejną część Wiedźmina, ponieważ fabuła była bardzo wciągająca i nie krótka; dodatkowo nowa lokacja przewyższała Velen (nawet po dodatku "Serce z kamienia"), obfitowała w misje poboczne oraz zlecenia i ciekawe miejsca. Nie mieliśmy tutaj do czynienia z podstawowymi potworami- mieliśmy np psy widmo, które były pierwszym rywalem w Wiedźminie I. Mnóstwo nawiązań do rozmaitych baśni czy innych historii! :) Np. było nawiązanie do Batmana. Dodam też, że mieliśmy tutaj bardzo ciekawą misję poboczną, która polegała na turnieju rycerskim, gdzie mogliśmy stoczyć naprawdę zaciętą walkę, tak jak było to kiedyś. Składał się on z 3 rzeczy- strzelaniny z łuku, jeździe konnej na czas oraz walki grupowej. Jak to przyszło na mnie- na doświadczonego gracza- bez problemu udało mi się przejść cały turniej bez jakiejkolwiek wtopy :D 
Co do fabuły to spotykamy tutaj dość ciekawą osobę, którą powinniśmy znać z książek- jest nią Regis, który teoretycznie zginął, a my go spotykamy jako wampira w dodatku "Krew i wino". Jest on jako jedyny po naszej stronie. Głównym naszym rywalem w tym dodatku jest Bestia, która po jakimś czasie okazuje się być wampirem... Ma ona złe cele, co do nas. Nic na ten temat więcej nie powiem, po prostu dodatek jest super! Nie ma tu praktycznie żadnych wad, prócz bugów :( Końcowa ocena- 10/10!

Paweł :) 

poniedziałek, 27 czerwca 2016

Footloose (2011)

Opowiem Wam o świetnym musicalu, który miałam okazję obejrzeć. W ogóle polecam Wam filmy musicalowe, typu: Dirty Dancing, Grease, HSM czy właśnie Footloose! :)

A więc, o co chodzi?
W pewnym miasteczku dochodzi do tragedii. Przez to powstaje zakaz tańczenia, imprezowania itp. Po 3 latach od wystąpienia zakazu do miasteczka wprowadza się Ren, który próbuje ze wszystkich sił znieść ten zakaz. Oczywiście w filmie jest wiele ciekawych wątków, więc jak najbardziej polecam Wam go do obejrzenia! Chociażby dla przystojnego głównego bohatera! <3



Marysia

środa, 8 czerwca 2016

Zupa cebulowa w moim stylu

Moja wersja zupy cebulowej polega na tym, że użyłem dwóch rodzajów cebuli- białej i czerwonej. Powiem Wam szczerze, że było to naprawdę dobre. Cebula czerwona ma taki bardziej słodszy smak, a biała wręcz przeciwnie- ostrzejszy. Na czym polega zrobienie tej zupy? Chodzi tu głównie o karmelizację cebuli, a później podgotowanie jej z winem oraz bulionem wołowym. Mówię tutaj o podgotowaniu, ponieważ zupa powinna dojść do siebie w piekarniku. Można zrobić ją w ten sposób, że podgotuje się ją do pewnego stopnia (przed wrzeniem), a dalej w piekarniku. Zupę można podać na dwa sposoby- czyli zapieczoną w "kufliczku" lub po prostu w talerzu. Zapiec ją można zarówno z ciastem francuskim, jak i z bagietką + dodatkowo z serem. Dla smakoszy cebul jest to coś naprawdę dobrego i na pewno to zasmakuje! Polecam Wam tę zupę bardzo serdecznie! Paweł.

Sałatka z ananasa

Podam Wam teraz przepis na fajną, orzeźwiającą sałatkę z ananasa, którą można podać na grillu! Gwarantuję, że każdemu zasmakuje :)

Składniki:
- ananas z puszki
- seler naciowy ze słoika
- ser Gouda
- majonez
- sól, pieprz
- czosnek granulowany (np. Prymat)

Przygotowanie:
Ananasa z puszki kroimy na kostki, seler sieczemy i te dwie rzeczy dajemy do miski. Następnie trzemy ser na tarce o grubych oczkach i oczywiście dodajemy ser do miski. Potem wszystko mieszamy, dodajemy pół słoika majonezu, sól, pieprz oraz dużo czosnku! Mieszamy ze sobą wszystkie składniki i voila! :D

Paweł.